O mnie
Potrafię przeskakiwać kłody
Ale zatrzymuję się
Przed prostymi liniami
Umiem chronić oczy przed wiatrem
Bardziej boję się
Słonecznego dnia
Nie muszę pływać dookoła świata
Aby czuć potrzebę kupienia mapy
Nie wiem, czy fortuna
Kołem się toczy czy owocem
Nie znam tej pani
Może i jestem ptakiem
Lecz na pewno nie niebieskim
Po prostu wylano na mnie
Farbę tego koloru
Uczę się niepraktycznych rzeczy
Bo praktycznie rzecz biorąc
Nie praktykuję pragmatyzmu
Nie słyszę wszystkiego
I nie umiem tego opisać
W poetycki sposób
Tak jak tego
Gdzie przebywam
Gdy przestaje dla mnie
Istnieć świat
Kiedy przytłacza myśli stos
Gdzie wśród nich jestem ja
Ale zatrzymuję się
Przed prostymi liniami
Umiem chronić oczy przed wiatrem
Bardziej boję się
Słonecznego dnia
Nie muszę pływać dookoła świata
Aby czuć potrzebę kupienia mapy
Nie wiem, czy fortuna
Kołem się toczy czy owocem
Nie znam tej pani
Może i jestem ptakiem
Lecz na pewno nie niebieskim
Po prostu wylano na mnie
Farbę tego koloru
Uczę się niepraktycznych rzeczy
Bo praktycznie rzecz biorąc
Nie praktykuję pragmatyzmu
Nie słyszę wszystkiego
I nie umiem tego opisać
W poetycki sposób
Tak jak tego
Gdzie przebywam
Gdy przestaje dla mnie
Istnieć świat
Kiedy przytłacza myśli stos
Gdzie wśród nich jestem ja
Wow zdolna z Ciebie bestia. A podobno trudno się mówi o sobie. Ciebie to nie dotyczy :)
OdpowiedzUsuń