Zaborcy
Potoki pustych słów
Płyną wciąż od nowa
Płynąc zasiedlają
Wciąż nowe tereny
Burzliwe nurty pełne
Czczego gadania
Głodne naiwności
Nieświadomych
Lądowych ssaków
Karmią się nią
Jak rośliny słońcem
Zalewają nicością
To, co mogło żyć
Ble ble ble
Bla bla bla
Ple ple ple
Pla pla pla
Lanie jałowej wody
Nic nie znaczące
Pierdolenie głupot
Zbudujcie w końcu tamę!
Płyną wciąż od nowa
Płynąc zasiedlają
Wciąż nowe tereny
Burzliwe nurty pełne
Czczego gadania
Głodne naiwności
Nieświadomych
Lądowych ssaków
Karmią się nią
Jak rośliny słońcem
Zalewają nicością
To, co mogło żyć
Ble ble ble
Bla bla bla
Ple ple ple
Pla pla pla
Lanie jałowej wody
Nic nie znaczące
Pierdolenie głupot
Zbudujcie w końcu tamę!
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.