Dystans
Oddzielają nas od siebie
Ściany działowe
Gdyby nie one,
Ciągle byłyby przeciągi
I słońce świeciłoby
Prosto w oczy
Być może kiedyś
Będę blada jak papierek,
Będę stać nad przepaścią
Lub mieć nóż na gardle
Być może kiedyś
Będę tonąć,
Lecz nawet wtedy
Nie chwycę się brzytwy
Wolę golić się maszynką
Ściany działowe
Gdyby nie one,
Ciągle byłyby przeciągi
I słońce świeciłoby
Prosto w oczy
Być może kiedyś
Będę blada jak papierek,
Będę stać nad przepaścią
Lub mieć nóż na gardle
Być może kiedyś
Będę tonąć,
Lecz nawet wtedy
Nie chwycę się brzytwy
Wolę golić się maszynką
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.