Łąka
Wszędzie słowa, słowa, słowa
Wszędzie tylko trawa mowa
Już z tych traw wyrosła łąka
Niekiedy tam świnia chrząka
Wszędzie słowa są trawiaste
Lecz myśli chyba kanciaste
Łąka ta ciut inna jest
Nie dla niej słońce i deszcz
Bla bla bla
Ble ble ble
Tak, tak, tak
Nie, nie, nie
Tra la la la
Tere fere
Może nawet
Trele morele
Wczoraj wiało
Dziś nie wieje
Ma być burza
Je je je je
Sranie w banie
Srutu pierdutu
Może by tak
Pęczek drutu
Co tam panie w polityce?
O panie,
Ja na nic nie liczę!
Ta łąka pełna słownych traw
Gdzieniegdzie tam bytuje paw
Trawy puste, chociaż żywe
Bez znaczenia, choć prawdziwe
I dlatego czasem wolę beton
Wszędzie tylko trawa mowa
Już z tych traw wyrosła łąka
Niekiedy tam świnia chrząka
Wszędzie słowa są trawiaste
Lecz myśli chyba kanciaste
Łąka ta ciut inna jest
Nie dla niej słońce i deszcz
Bla bla bla
Ble ble ble
Tak, tak, tak
Nie, nie, nie
Tra la la la
Tere fere
Może nawet
Trele morele
Wczoraj wiało
Dziś nie wieje
Ma być burza
Je je je je
Sranie w banie
Srutu pierdutu
Może by tak
Pęczek drutu
Co tam panie w polityce?
O panie,
Ja na nic nie liczę!
Ta łąka pełna słownych traw
Gdzieniegdzie tam bytuje paw
Trawy puste, chociaż żywe
Bez znaczenia, choć prawdziwe
I dlatego czasem wolę beton
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.