Samochody i ja
Ludzie w ciągłym ruchu
Drogę życia przemierzają
Niekiedy pomylą trasy
Nie wiedząc, dokąd zmierzają
Jedni wolą samochody
Inni pieszo radę dają
Czasami schodzą z chodnika
Idą przed siebie hen śmiało
Przechodząc przez jezdnię
Decyzję podjąć musisz
Dobrą opcję wybrać
W przeciwnym razie skusisz
Nie ruszaj samochodu
To cię nie rozjedzie
Powtarzam sobie ciągle
I ciągle auta śledzę
Samochodów pełno
Trzeba je omijać
Pod koła się nie pchać
Czachy nie rozbijać
Auta spotkasz wszędzie
I nie ma na to rady
Unikaj ich, swoje rób
Nie szukaj z nimi zwady
Z samochodem nie wygrasz
Rozgniecie cię od razu
Z dala od niego się trzymaj
Wówczas nie doznasz urazu
Zawsze również możesz
Oczywiście, jeśli cię stać
Wjechać na jezdnię czołgiem
Wtedy ciebie będą się bać!
Drogę życia przemierzają
Niekiedy pomylą trasy
Nie wiedząc, dokąd zmierzają
Jedni wolą samochody
Inni pieszo radę dają
Czasami schodzą z chodnika
Idą przed siebie hen śmiało
Przechodząc przez jezdnię
Decyzję podjąć musisz
Dobrą opcję wybrać
W przeciwnym razie skusisz
Nie ruszaj samochodu
To cię nie rozjedzie
Powtarzam sobie ciągle
I ciągle auta śledzę
Samochodów pełno
Trzeba je omijać
Pod koła się nie pchać
Czachy nie rozbijać
Auta spotkasz wszędzie
I nie ma na to rady
Unikaj ich, swoje rób
Nie szukaj z nimi zwady
Z samochodem nie wygrasz
Rozgniecie cię od razu
Z dala od niego się trzymaj
Wówczas nie doznasz urazu
Zawsze również możesz
Oczywiście, jeśli cię stać
Wjechać na jezdnię czołgiem
Wtedy ciebie będą się bać!
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.