Obsypana śniegiem
Czekałam i czekałam
A ciebie wciąż nie było
Wyszłam na dwór i
Zaczęłam szukać cię
W płatkach śniegu
Obsypały mnie i
Teraz przypominam bałwana
Może kiedyś temperatura
Będzie znów na plusie
A ciebie wciąż nie było
Wyszłam na dwór i
Zaczęłam szukać cię
W płatkach śniegu
Obsypały mnie i
Teraz przypominam bałwana
Może kiedyś temperatura
Będzie znów na plusie
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.