Szczęśliwy człowiek
On nie używa mózgu,
Bo mu się nie opłaca
Nie robi użytku z głowy,
Po co ją sobie zawracać?
Niechaj inni się martwią,
Co to będzie kiedyś, później
Niech inni mają poglądy
On ma za to we łbie próżnię
Wszelka myśl to jego wróg
On jej nie da do siebie dotrzeć
Wszak myślenie zgubne jest
Może sprowadzić na manowce
Niestraszny jest mu nawet
Ciągły przeciąg w głowie
„Przecież wietrzyć trzeba”-
Tak na to odpowie
Kiedyś niechcący ruszył głową
Przypadkowo przy teleturnieju
Strasznie go wtedy rozbolała,
Aż biedak krzyknął: „Jeju, jeju!”
Pilnował się więc, by więcej
Nie uruchamiać mózgu swego
„Myślenie boli”- pomyślał
I to była jedyna myśl jego…
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.