Postanowienie
Wyhoduję na sobie
Drugą skórę z azbestu
Będzie odporna i trwała
I właśnie tego bym chciała
Swoją krew wymieszam
Z odrobiną mieszanki betonowej
Nie będzie płynąć zbyt intensywnie
Więc będę przeżywać wszystko sukcesywnie
Serce obojętnością zranione
Kamieniem obandażuję
By było twarde i harde
Wtedy pozostanie niezdarte
Drugą skórę z azbestu
Będzie odporna i trwała
I właśnie tego bym chciała
Swoją krew wymieszam
Z odrobiną mieszanki betonowej
Nie będzie płynąć zbyt intensywnie
Więc będę przeżywać wszystko sukcesywnie
Serce obojętnością zranione
Kamieniem obandażuję
By było twarde i harde
Wtedy pozostanie niezdarte
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.