Rzut beretem
Miasto stoi
Stoickim spokojem
Autobus płynie
Falując do rytmu
Czyjego?
Chyba świateł
...
Światła
Nie wiadomo jeszcze,
Skąd się wzięły
Wiadomo tylko,
Że straszą kolorami
...
Autobus płynie.
Faluje
Uderzając o przystanki
Jak o skały
Jesteśmy wszyscy pyłem,
Który na chwilę
Zasłania widok miasta
I ciągle nas coś zmywa
Z jednego końca w drugi
Płyniemy zgodnie z rozkładem
Warszawskiego snu
Stoickim spokojem
Autobus płynie
Falując do rytmu
Czyjego?
Chyba świateł
...
Światła
Nie wiadomo jeszcze,
Skąd się wzięły
Wiadomo tylko,
Że straszą kolorami
...
Autobus płynie.
Faluje
Uderzając o przystanki
Jak o skały
Jesteśmy wszyscy pyłem,
Który na chwilę
Zasłania widok miasta
I ciągle nas coś zmywa
Z jednego końca w drugi
Płyniemy zgodnie z rozkładem
Warszawskiego snu
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.